Henryk
Członek SM Zagajnik
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 6:47, 23 Maj 2009 Temat postu: Pieski Problem |
|
|
Ballada osiedlowa
Patrzy, węszy, popatruje:
Jak tam ogon, łapy, głowa?
Czworonogi wciąż lustruje
Psia-Mać nasza, Zagajnikowa.
Z ręką czujną w plastyku,
Gdzie nadzieję pustą chowa,
A gdy gie z ziemią na styku,
Rusza Psia-Mać Zagajnikowa.
Czy w Parku Szeregów, czy to w innym kącie,
Ona zawsze czujna i na gie-froncie!
Rześka, wesoła i zdrowa.
Niezastąpiona, Jedyna,
Psia-Mać Zagajnikowa.
A gdy pies w pałąk wygięty,
Zrobi różne kręty-węty,
Skromnie produkt w tytkę chowa
Godna Podziwu, Rzadka,
Psia-Mać Zagajnikowa.
A gdy jakiś palikoń,
/Co za ksywa jakaś nowa!?/
Złowrogo się zbliży doń,
Rugnie go fest
Nasza Psia-Mać Zagajnikowa.
TAM wojskowe się pogrodziły;
Wiadomo - resorty siłowe!
Cudzym pieskom pogroziły.
TU trwają niezłomnie
Psie-Macie Zagajnikowe.
I tu się pęta na koniec puenta:
TY, Dzielna Psia-Macio, trwaj!
Ty, piesku kochany, sraj i sraj!
I tak powstaje KUPA ŚMIECHU...
A ty, Przechodniu,
Śmiej się do zdechu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|